Witam Was serdecznie !:)
Wczoraj naszła mnie ogromna ochota uratować moje trampki, które lezały w szafie i czekały na swoje lepsze czasy. Nie ukrywam, że poprostu biały kolor mi się znudził. Posiadam kilka par w róznych kolorach i nie ukrywam, że korci mnie, aby zrobić z nimi coś szalonego. Tak więc do dzieła:)
Jako, że obecnie motyw folk, czy też ludowy jest trendy, postanowiłam go wykorzystać. Postawiłam niewątpliwie na technikę decoupage. Zapewne wiele z Was wpisuje teraz w google słowo”decoupage” co się ukazuje?
Decoupage to nic innego jak sztuka ozdabiania wszystkiego co możliwe serwetkami/papierem ryżowym. Niejednokrotnie dajemy tzw. „drugie życie ” przedmiotom. W większosci sa to butelki , skrzynki itp. Jak dla mnie super, ale zbyt oklepane i nudne.
Wzięłam swoje trampeczki i zaczełam pryklejac serwetki z motywem ludowym.
W pierwszej kolejności należy zrobiż tzw. wydzierankę z serwetki i wybrać tym samym element, który potrzebujemy przenieść na przedmiot. Serwetka składa się z trzech warstw. Zostawiamy najcieńszą z wzorem-reszta ląduje w koszu, nastepnie przykladamy element do materiału( ważne, aby nie były zbyt duże-na mniejszych elementach łatwiej nakładać preparat). Nakładamy klej-w moim przypadku MODGE PODGE z brokatem, najlepiej mięcutkim dużym pędzelkiem z syntetycznym włosiem .
UWAGA! Nakładamy klej na środek serwetki po czym delikatnie rozsmarowujemy od srodka do brzegów. Nie żałujemy kleju, aczkolwiek przy dużej ilosći musimy to robic delikatnie, aby nie porwac serwetki. Kwestia wprawy.
I to by było na tyle ! proste? banalne… zabiera trochę czasu, cierpliwości i starannosci, ale uwierzcie mi, że jest duma dlaczego? jest duma z czegoś co zrobiło się samemu, a nie ogladać handmade/diy tylko na portalach rękodzielniczych typu etsy.com.
Czekamy do wyschnięcia , zakładamy sznurówki( jesli wczesniej były zdjęte). Ja zmieniłam białe na wyrazisty granat
Już się nie mogę doczekaę naszego pierwszego wyjścia !:)
Zapraszm Cię na mojego instagrama KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz